DOBIERZ PARAMETRY
TWOJEJ OFERTY


pln

mc

%

RATA MIESIĘCZNA

Co zrobić, gdy brakuje pieniędzy na spłatę pożyczki?

Rzadko się zdarza, że ktoś świadomie zaciąga pożyczkę bez zakładania jej zwrotu w uzgodnionym terminie. Inna kwestia, że niektórzy nie szacują dobrze swoich możliwości finansowych. Jednak los bywa przewrotny i czasami nagle zaczyna brakować pieniędzy na spłatę jakiejś raty. Wbrew pozorom sytuacja nie jest beznadziejna i istnieje kilka opcji jej rozwiązania. Co możesz zrobić? O tym poniżej.

Nie chowaj głowy w piasek – nic się samo nie stanie

Manna z nieba raczej nagle nie spadnie, więc unikanie kontaktu z kredyto- lub pożyczkodawcą jest najgorszym pomysłem. A jednak ten podstawowy błąd popełnia naprawdę sporo dłużników, mimo że nic z tego pozytywnego nie wynika. Każdemu może się przestać się spinać budżet domowy. Wiele nie trzeba – wystarczy utrata pracy, zmniejszenie otrzymywanych dochodów albo… wzrost inflacji i tym samym wszechobecna drożyzna. Dlatego z pewnością więcej jest takich osób, które miewają kłopoty ze spłatą zobowiązań. Nie powinno to powodować wstydu.

Wstydem jest natomiast ucieczka przed rzeczywistością, a za taką należy uznać unikanie kontaktu z wierzycielem. Zresztą warto sobie uświadomić, że zupełnie nic nie da nieodbieranie telefonów albo monitów przesyłanych drogą pocztową. Wręcz przeciwnie, ponieważ zadłużenie narasta, a bank, firma pożyczkowa czy prywatny inwestor nie będzie czekać z założonymi rękami. Wstąpienie na drogę sądową bądź uruchomienie weksla oznacza jeszcze większe problemy, a wychodzenie z nich trudniejsze, dłuższe i – niestety – kosztowniejsze, szczególnie gdy dojdzie do blokady konta przez komornika. Chociaż nawet wtedy są rozwiązania, o czym można przeczytać w artykule – Co zrobić, gdy komornik zablokował konto?

Dlatego nigdy nie wolno chować głowy w piasek, licząc że samo coś się rozwiąże. Na takie cuda liczyć nie można. Co trzeba zatem zrobić? Przede wszystkim skontaktować się z wierzycielem i poinformować go o zaistniałej sytuacji. To sygnał do wzięcia odpowiedzialności i wyrażenie gotowości na polubowne rozwiązanie.

Poproś o wydłużenie terminu spłaty lub konsolidację

To najprostsze, a zarazem najmniej skomplikowane rozwiązanie. Wydłużenie terminu spłaty zawsze skutkuje zmniejszeniem wysokości poszczególnych rat. Oczywiście trzeba pamiętać, że automatycznie więcej też trzeba oddać wierzycielowi, ale w sytuacji podbramkowej to bez wątpienia optymalna opcja. Lepiej zdecydować się na dłuższe spłacanie niż zaprzestanie wywiązywania się z harmonogramu spłat z powodu zbyt wysokiej pojedynczej raty miesięcznej.

Konsolidacja natomiast sprawdza się, kiedy tych zobowiązań jest więcej (czytaj tautaj). Warto wtedy połączyć wszystkie, co pozwala nie tylko zmniejszyć wysokość rat, ale także uporządkować finanse osobiste i zapanować nad budżetem domowym. W tym przypadku również wydłuża się okres kredytowania.

Poproś rodzinę (przyjaciół) o pożyczkę

Propozycja sensowna, bo w gronie najbliższych rzadko żąda się odsetek. Jednak ma dwa słabe punkty. Po pierwsze, każdy lubi mieć finansową poduszkę bezpieczeństwa, więc niekoniecznie poratuje w kłopotach finansowych, aby samemu w takie nie wpaść. Po drugie, wiele osób całkiem świadomie nie pożycza pieniędzy najbliższym, bo jak wiadomo finanse zrujnowały niejedną relację. Dlatego raczej należy spróbować czegoś innego.

Zmniejsz swoje codzienne wydatki

Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe, ale w zasadzie każdy jest w stanie znaleźć zbędne wydatki. Warto się zastanowić, ile razy w ciągu tygodnia kupuje się np. batonik, bo łapie nagle głód. Teoretycznie to niewielka suma, ale w skali miesiąca może się uzbierać całkiem spora. W razie problemów finansowych trzeba zastanowić się nad każda złotówką i dokładnie przeanalizować wszystkie swoje wydatki. Stołowanie się na mieście jest niewątpliwie wygodne, ale zdecydowanie droższe niż gotowanie w domu. Podobnie kawa pita w kawiarni zawsze oznacza większy wydatek. Warto też wtedy skorzystać z dostępnych narzędzi, aby skuteczniej kontrolować wszystkie dochody i wydatki – dosłownie wszystkie, a wiec nawet te najmniejsze. Można to robić online albo wszystko notować w specjalnym zeszycie.

Znajdź dodatkowe źródło dochodu

Oczywiście nie chodzi o kolejny etat, bo przecież nikt nie dałby rady ciągnąć tylu godzin bez szkody dla zdrowia. Jednak nawet kilka godzin w tygodniu (ćwierć etatu, praca dorywcza) może bardzo podreperować budżet domowy. Obecnie jest więcej możliwości niż jeszcze to było kilkanaście lat temu.  Można dorobić nawet bez wychodzenia z domu, ponieważ coraz więcej zleceń jest na prace wykonywane online. Trzeba tylko przyjrzeć się swoim kompetencjom, a pomysłów z pewnością nie zabraknie – może to będzie opieka nad dziećmi albo nad psami, może usługi remontowo-budowlane, a może proste prace biurowe.

Ogłoś upadłość konsumencką

Rozwiązanie stosunkowo mało znane, a dostępne osobom fizycznym (a więc nie dla firm). Trzeba jednak wykazać całkowity brak wypłacalności – dlatego to opcja dostępna naprawdę w ostateczności. Dobrze też wtedy poprosić o pomoc prawnika doświadczonego w tego typu sprawach, aby zapewnił sprawne przeprowadzenie upadłości konsumenckiej zgodnej z przepisami.

Bez względu na to, jaką drogę się wybierze, to podstawa jest zawsze identyczna – kiedy brakuje pieniędzy na spłatę kredytu lub pożyczki, trzeba działać szybko i mądrze.

Cenimy Twój czas!

Każdy z nas nie przepada za stertą formalności, wiemy to i staramy się być również w tej kwesti wyrozumiali. Wysłanie aplikacji trwa dosłownie kilka minut!

Wypełnij wniosek